Witaj, może chciałbyś się zarejestrować? Zarejestruj się  


Skarga na Animekowa

#1

1. Grzesiule
2. Animekowa
3. Otóż grałem sobie na serwerze survival na MineWorld, chciałem zabić graczy którzy się nie schowali na dynmapie zauważyłem że ViceAdmin Animekowa się nie schowała więc chciałem ją spróbować zabić, lecz jednak gdy dotarłem na miejsce zobaczyłem 2 graczy którzy na zwykłych nie wyglądali (diaxowe zbroje itp), Animekowa miała ochronę (jak zwykle, zazwyczaj kiedy ja jestem koło niej to ma ochronę), a budowała jakąś ścianę z cegły kamiennej i pomagała sobie latając budować, pomyślałem no nic budowanie to budowanie. Jednak moje oczy skierowane były na wyżej wymienionych graczy w diaxowych zbrojach, zaczęli strzelać (ja miałem słabe itemy, 2 strzały i umierałem) kiedy umarłem kilka razy to postanowiłem ubrać swoje eq (najlepsze jakie mam) i powalczyć z nimi, jednak został tam tylko gracz Inquistor4k, chciałem zrobić z nim pvp pobić się itp. Jednak jak się tam teleportowałem inni gracze (z gildii AT) zaczęli mnie jakby odpychać od Inquistor4k'a , kiedy zacząłem resztę bić dostałem Warna/ Ostrzeżenie od Animekowej "Utrudnianie Gry". Niestety nie dowiedziałem się od niej jak niby utrudniałem im grę, więc postanowiłem napisać skargę wtedy się dowiem, jednak jeśli mi wstawiła warna bezpodstawnie to mam nadzieje że spotka ją jakaś kara (pewnie to nie możliwe bo ViceAdmin). Ja tylko chciałem zabić gracza, chyba to nie jest zabronione??? Dużo graczy potwierdzi moje słowa, ale pewnie większość z nich będzie się trzymała strony Animekowej. Pewnie utrudniałem pracę nad ich nową bazą czy coś takiego... Nie pisała mi że to na cel serwera więc uznałem że mogę zacząć bić się z Inquistor4k 
4. 3 Lutego 2018, około godziny 17:20
5. Dowodów żadnych nie mam bo mi ścina kiedy się bije i robię screeny, nie chciałem umrzeć. Ale Warna można zobaczyć na BanList 
https://mineworld.pl/bans/index.php 
Najbardziej mnie ciekawi odpowiedź ViceAdminki ponieważ w grze mi jej nie udzieliła...

#2

Prawdopodobnie zrobiła to dlatego, że obok miejsc, na których buduje administracja nie ma PVP więc dlatego dostałeś tego WARN'a.






#3

(03-02-2018, 18:17 PM)Daffit napisał(a): Prawdopodobnie zrobiła to dlatego, że obok miejsc, na których buduje administracja nie ma PVP więc dlatego dostałeś tego WARN'a.

To czego mnie nie uprzedziła??? zacząłem bić Inqustor4k bo kopał sobie w górze coś... mogła napisać a nie dawać odrazu warna
Dostałem informację że mogę bić graczy gdzie znajduję się vadminka i buduję coś

#4

Chcę tylko dodać, że warn to ostrzeżenie, więć Cię ostrzegła.
[Obrazek: ebb6b706d73d2.png]

#5

No cóż to jest tylko ostrzeżenie. Ale każdy ma prawo głosu już nie raz zauważyłem że gracze z AT lubią się bić tak samo jak ja. Ja w tej sprawie jestem neutralny

#6

(03-02-2018, 18:29 PM)_KoteQ_ napisał(a): Chcę tylko dodać, że warn to ostrzeżenie, więć Cię ostrzegła
Jak wyżej napisałem dostałem informację że mogłem bić graczy gdzie znajdują się blisko Vadminki więc dalej nie rozumiem "Utrudnianie gry"

#7

Na dynmapie byłam ukryta. 

Grasz nie od dziś i wiesz ze ja mam ochronkę pvp włączona zawsze  i wiedzą o tym stali gracze.  

Nikt ci nie zwracał uwagi na początku że sobie stoisz czy że strzeliłeś do mnie kilka razy z łuku. Dopiero jak zacząłeś namiętnie strzelać z łuku, najpierw do mnie, mimo że już sprawdziłeś czy mam włączona ochronkę, potem do Inquisitora4K i do MajsterWturbo. Inq dał Tobie do zrozumienia żebyś dał nam spokój.
( jak można polować na graczy ze słabymi itemami? chyba że to właśnie miało na celu zaczepianie a potem pisanie na czacie jak zwykle że ktoś ciebie zabija)

Najpierw trolowałeś mnie spamiąc mi strzałami obok gdzie budowałam co utrudniało mi grę bo przez ogień nie widziałam co robię. Potem strzelałeś do Inq jak on sobie spokojnie kopal. Inq Ciebie zabił oddał ci część itemków po czym wróciłeś z setem i biegałeś za nim potem nadal strzelałeś do mnie i do Majstra który budował razem z nami (Majster nie miał na sobie seta i nic Tobie nie robił a ty w niego strzelałeś mimo że jedyne co byś  niego wydropił to kilof svipa i kamienie). Dostałeś warna bo utrudniałeś nam grę, znamy się nie od dziś i wiem że jakbym napisała kilka razy żebyś dał nam spokój to i tak byś tego nie zrobił bo bardzo często nie stosujesz się do poleceń administracji co widać na załączonym linku w Twojej skardze. Nie chciałeś normalnego pvp kiedy Inq odpowiedział na twoje zaczepianie ( bo jak twierdzisz polowałeś na graczy) ani nie dałeś nam budować w spokoju. 

Inq z tego co widziałam zabił Ciebie tylko 1x a nie "kilka razy". Nie widziałam też żeby Ciebie ktokolwiek później zabijał z osób tam obecnych, jedynie dostałeś kilka razy z odrzutowca.

Jak wróciłam na serwer po kilku minutach owszem inni członkowie gildii AT byli na miejscu tylko po to żeby bronić osoby które budowały (ciężko jest budować i jednocześnie się bronić) dostałeś tylko kilka razy z odrzutowca, Mufinka i inni pisali Tobie że masz zostawić Inq co olałeś.

Warna dostałeś zanim pojawili się inni gracze a nie jak twierdzisz po ich pojawieniu się. Między warnem a Twoimi pytaniami za co warn minęło ponad 20min. Nie jesteś jedyną osobą na czacie której odpisywałam więc nie wiem po co ten płacz że niby ignorowałam ciebie.

#8

(03-02-2018, 19:16 PM)Animekowa napisał(a): Na dynmapie byłam ukryta. 

Grasz nie od dziś i wiesz ze ja mam ochronkę pvp włączona zawsze  i wiedzą o tym stali gracze.  

Nikt ci nie zwracał uwagi na początku że sobie stoisz czy że strzeliłeś do mnie kilka razy z łuku. Dopiero jak zacząłeś namiętnie strzelać z łuku, najpierw do mnie, mimo że już sprawdziłeś czy mam włączona ochronkę, potem do Inquisitora4K i do MajsterWturbo. Inq dał Tobie do zrozumienia żebyś dał nam spokój.
( jak można polować na graczy ze słabymi itemami? chyba że to właśnie miało na celu zaczepianie a potem pisanie na czacie jak zwykle że ktoś ciebie zabija)

Najpierw trolowałeś mnie spamiąc mi strzałami obok gdzie budowałam co utrudniało mi grę bo przez ogień nie widziałam co robię. Potem strzelałeś do Inq jak on sobie spokojnie kopal. Inq Ciebie zabił oddał ci część itemków po czym wróciłeś z setem i biegałeś za nim i nadal strzelałeś do mnie i do Majstra który budował razem z nami (Majster nie miał na sobie seta i nic Tobie nie robił a ty w niego strzelałeś mimo że jedyne co byś  niego wydropił to kilof svipa i kamienie). Dostałeś warna bo utrudniałeś nam grę, znamy się nie od dziś i wiem że jakbym napisała kilka razy żebyś dał nam spokój to i tak byś tego nie zrobił bo bardzo często nie stosujesz się do poleceń administracji co widać na załączonym linku w Twojej skardze. Nie chciałeś normalnego pvp kiedy Inq odpowiedział na twoje zaczepianie ( bo jak twierdzisz polowałeś na graczy) ani nie dałeś nam budować w spokoju. 

Inq z tego co widziałam zabił Ciebie tylko 1x a nie "kilka razy". Nie widziałam też żeby Ciebie ktokolwiek później zabijał z osób tam obecnych, jedynie dostałeś kilka razy z odrzutowca.

Jak wróciłam na serwer po kilku minutach owszem inni członkowie gildii AT byli na miejscu tylko po to żeby bronić osoby które budowały (ciężko jest budować i jednocześnie się bronić) dostałeś tylko kilka razy z odrzutowca, Mufinka i inni pisali Tobie że masz zostawić Inq co olałeś.

Warna dostałeś zanim pojawili się inni gracze a nie jak twierdzisz po ich pojawieniu się. Między warnem a Twoimi pytaniami za co warn minęło ponad 20min. Nie jesteś jedyną osobą na czacie której odpisywałam więc nie wiem po co ten płacz że niby ignorowałam ciebie
 Po pierwszej jak piszesz że normalnie gracie to powinno się mieć wyłączoną ochronę i powinno się normalnie grać ( ale już mniejsza z tym), po drugie widziałem ciebie na mapie, jakbym się tam niby znalazł?? Po trzecie strzeliłem może w ciebie 2 razy i potem dałem ci spokój, nie trolowałem (chyba że niechcący poleciała akurat w twoją stronę strzała podczas strzelaniny) Po Czwarte Inq zaczął strzelać ( i nie kopał wtedy) więc zabił mnie ten raz (jak piszesz) i nie oddał itemów bo odzyskałem tylko elytrę która mu się nie zmieściła w eq więc zwiałem (1 elytra do przodu) potem przyszedłem w eq i zacząłem go bić, Majstra widziałem tylko na początku kiedy tam przyszedłem więc nie rozumiem tego?
I podczas całej akcji nie było ciebie więc nie pisz mi że wszystko dokładnie wiesz, widziałem jak wychodziłaś
Prawda dostałem kilka razy z odrzutowca i mnie nikt nie zabił, ale ja też nikogo nie zabiłem, Warna Dostałem podczas gdy Milka i Minka i Inq zaczęli we mnie ładować strzałami, tak olałem pisanie do mnie żebym go zostawił ale to nie świadczy że ja źle postąpiłem jak pisałem wyżej chciałem zdobyć itemy. Pisałem na czacie za co dostałem warna, jak piszesz że masz multum wiadomości to czego też nie napisałaś "czekaj bo dużo wiadomości" i wtedy byś mi wytłumaczyła. 
Ja się dalej nie zgadzam, bezpodstawnie mi dałaś warna powody masz napisane wyżej Uśmiech
Pewnie teraz dużo osób z AT potwierdzi Animekową wersję że ja źle zrobiłem ale mam świadka który mam nadzieję że zrobił parę ładnych ss z tej akcji. Animekowa jak piszesz że masz właczoną zawszę to skąd czasami pojawiają się głowy twoje? (za nim było lotto) i nie dziwi cię fakt że niby twoje głowy są tak tanie?
A jeśli chodzi o ten płacz to poprostu chciałem się dowiedzieć za co dostałem Uśmiech
Sorki za moje sklejane zdania ale nie zapamiętałem wszystkiego z twojej wypowiedzi i wyszło jak wyszło, jakbym jakiś fragment ominął to najwyżej dopiszę

#9

Czy wy sobie robicie żarty jakieś??
Podobno to nie klub myszki miki, co wielokrotnie było powtarzane. A tu nagle utrudnianie gry? Ile skarg i zgłoszeń było tak podsumowanych, a chodziło o zabijanie graczy, którzy wybaczcie nie mieli tyle co Wy ani wsparcia innych. Ja rozumiem warn to pierdoła, pstryczek w nos, mimo wszystko niesmak jest.
Jak się tą wymianę zdań czyta ciężko pozostać obojętnym, nie chodzi tu o Grześka, Anim oraz resztę i żadne wydumane "teorie spiskowe", a sam fakt ewidentnego w tym momencie stronnictwa. Inq oraz członkowie gildii nie mogą być atakowani jak inni gracze... cały serwer musi sobie radzić z zabijakami jakoś, w momencie kiedy giną z całym ciężko zdobytym eq muszą pamiętać, ze mają zdobyć dowody na nękanie i utrudnianie im gry.
A tu?

Pewnie teraz poleci fala oburzenia, ale nie sądzę, że jestem jedyną osobą która to tu zobaczyła.
[Obrazek: 26733614_1604229689670714_30530290858453...e=5AEF1EC5]

#10

wypowiem się jako osoba biorąca udział bezpośrednio w zdarzeniu.
Ja pierwszy dostałem strzałą od Ciebie Grzesiu ,choć tylko stałem z kilofem i nie próbowałem w żaden sposób walczyć bo miałem tylko ten kilof i nic więcej - nie wiem skąd widziałeś 2 diaxsety - ja w ogóle nic na sobie nie miałem. Zaraz po tym jak minęło pvp to wyszłem z serwera bo musiałem odejść od komputera.

Bezsensowne są natomiast Twoje pretensje o to że grupka osób Cie z tamtąd wyrzucała odrzutowcami ,bo sam zaatakowałeś nasz teren klanu i tam nie było TYLKO dwóch osób które mogłeś widzieć z daleka.  

Porywasz się z motyką na słońce i atakujesz grupe osób na ich terenie a potem robisz afere - bo nie udało Ci się na nikim zarobić itemów bo sam zostałeś ubity idąc na polowanie?  

Po co specjalnie chodzisz za Animekową na mapie ? Chyba wiesz że Videadmin ma ochrone, ale nie - trzeba mu troche uprzykrzyć życie i się podroczyć.

Sam przyszłeś widząc ją na mapie i znów zaczynasz kłótnie którą wciąż kontynuujesz z nią przy każdej możliwej okazji mimo wielu ostrzeżeń i próśb.
[Obrazek: ezgif.com-resize_2.gif]




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości