Jak zginęło 100000 chomików.

61. Z braku powietrza w kuli dla chomika udusił się

62. Wypił potion instant damage , jak zadziałał przecież wiemy

63. Homik się nudził, stwierdził, że weźmie urlop w swojej homiczej pracy (zajmował się poszerzaniem policzków innych homiczków, wkładał im jak najwięcej jedzenia do pyszczków i mu za to płacili). Wsiadł w swoje homicze autko i patrząc na mapę, obrał drogę w góry. Stwierdził, że pojedzie na tydzień, wiec wcześniej spakował bardzo dużo jedzonka. Gdy był gotowy, wyruszył. Jechał i jechał i nie mógł dojechać, bo były straszne korki na zakopiance (jak zawsze, zresztą). W końcu dojechał. Jego oczom ukazały się piękne wierzchołki gór, skrywające w sobie wielką tajemnicę. Stwierdził, ze wyjdzie na najwyższy z możliwych szczytów Polski. Gdy postawił przednią prawą łapkę na szlaku... porwał go orlik biały. I zeżarł.

64. Widział 63 martwe chomiki, więc popełnił samobójswo

75
(Natan się pomylił i napisał 61 zamiast 71)
Wpadł do kominka

75

(Natan się pomylił i napisał 61 zamiast 71)

racja

76. Za dużo jadł aż w końcu wybuchł, gdyż był za gruby (? )

77. Zaufał nieznajomym chomikom a one go zamordowały

78. Chciał skoczyć z bungee ale lina się zerwała.

Oj tam

79. Próbował ujeżdżać kota

80

Pomyślał że zostanie kaskaderem, lecz nie wychodziło mu to za dobrze. Zrobił parówkę z czajnika, chciał ją zjeść, ale się udławił.