Skarga na skandaliczne zachowanie gracza Mistrz Flesha |
Dodam od siebie że MistrzFlesha bardzo często nawiedza też działki przynależące do Hin i wielokrotnie wygrażał się m.in. że spali hiny .
Jego najbardziej uciążliwą pasją moim zdaniem jest nawiedzanie naszej gildyjnej farmy pryzmarynu. Spędziliśmy tam dziesiątki godzin przy osuszaniu terenu i budowaniu farmy, zbudowaliśmy tam swoje miejsce i miedzy innymi magazyn , ale gdy tylko skończyliśmy budować ,MistrzFlesha zaczął nawiedzać działce odwiedzając ją kilka razy dziennie i atakując nas gdy tylko nadarzy się okazja. Sam osobiście doświadczyłem jego ataku w dwóch terminach : Pierwszy to 27.08.2018 około godziny 19:10 przyleciał tam i strzelał w nas z łuku, prosiliśmy aby odszedł ale on na to odparł " Z tego co wiem przebywanie na czyjesc dzialce nie jest zakazane" po czym dalej strzelał aż odeszliśmy z działki. .... Drugi raz 28.08.2018 około godziny 19:35 , rutynowo przyszedł by zobaczyć czy może w tym momencie komuś uprzykrzyć życie ,akurat na działce przebywał DarkHeartPL oraz ja, ja byłem wysoko w powietrzu na latającym pecie więc skupił się na atakowaniu Dark'a. Chcieliśmy wyprowadzić go z działki ale on koniecznie chciał się bić, więc postanowiliśmy że sami odejdziemy. Dark płynął morzem a ferales cały czas za nim bijąc go po plecach kiedy ja z odległości odpychałem go łukiem żeby ich rozdzielić. Mimo wielu próśb ferales cały czas musiał koniecznie bić Dark'a aż w końcu po około 15 minutach walki udało mu się zabić Dark'a ponad 2500 metrów od miejsca rozpoczęcia walki. Wtedy z dumą stwierdził że: " 3Majster akcja ratunkowa nie wypaliła" ... Ma sethomy na naszych gildyjnych działkach i utrudnia nam grę. Nie możemy swobodnie przebywać na naszych działkach ani korzystać z farm czy magazynów. Moim zdaniem takie zachowanie zasługuje na ukaranie. EDIT: Dodam też że jeszcze nie tak dawno temu MistrzFlesha miał bana za atakowanie graczy którzy byli w sprzymierzonej gildi wykorzystując do tego błąd serwera [...]. Tymi graczami których w ten sposób atakował oczywiście byli członkowie gildii Hiny. EDIT2: a jeszcze widzę że sytuacja o które napisał LarwonsZz miała miejsce BEZPOŚREDNIO przed napadem flesha na farmę pryzmarynu... Ten człowiek naprawdę czerpie przyjemność z dręczenia ludzi skoro od jednego człowieka którego dręczy tepa ODRAZU do drugiego. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |