Witaj, może chciałbyś się zarejestrować? Zarejestruj się  


Skarga na Animekowa

#21

Mi jest przykro Lady, że między I edycją, a II gdzieś zgubiła się zwykła życzliwość. Każde nieporozumienie, każde zwrócenie uwagi jest odbierane jako atak, nie mówię tu tylko o lini gracz-administracja ale i na odwrót. Gra przestała być przyjemnością.
Co do "wypowiedzi osób, których nie było przy zajściu"... wypowiadam się na podstawie tego co przeczytałam, takie moje prawo i odniosłam się tylko i wyłącznie do tego co zostało tu napisane.
Co do wciągania ZM w to i "nasz ból dupy" - może lepiej do tego nie wracać i nie prowokować kolejnej dyskusji i niepotrzebnych kłótni...
[Obrazek: 26733614_1604229689670714_30530290858453...e=5AEF1EC5]

#22

(03-02-2018, 21:59 PM)Zinrrey napisał(a):
(03-02-2018, 21:42 PM)milkahinka napisał(a): Co do wypowiedzi Madelaine.

O faworyzacji to ty i ZM wiedzie najwiecej.
Bo to zawsze wy latacie do Mira z wielka afera i bolem dupy ze was 'zabijamy/dokuczamy/prowokujemy.'

Twoja odpowiedz nie ma nic wspólnego z wypowiedzią Madelaine. Odeszłaś od tematu i jedynie zastosowałaś "prowokację".

Wracając do tematu:
Podpisuję się pod wypowiedzią Madelaine. Dodałbym jeszcze, że cała definicja pvp na survivalu poszła na łeb na szyję. Kultowe już stwierdzenie “To nie jest klub myszki miki” od teraz przestaje mieć sens, jak ViceAdminka z czteroosowbową obstawą wlepia warna zwyczajnemu trollowi tylko po to, żeby się odczepił.

Zinrrey, z tego co mi wiadomo - nie byłeś obecny przy tym zdarzeniu, więc skąd wiesz jak mogło być w rzeczywistości? 

Jeśli to nie jest klub przyjaciół myszki miki to nie należało w przeszłości narzekać na to, że ktoś Was zabija w okolicach Waszej bazy (tak, chodzi mi o ZM, które jest tak samo "nietykalne" jak według czyjegoś mniemania AT). 
Szkoda tylko, że kiedy sytuacja się tyczy innej strony - wtedy PvP traci sens, bo przecież to survival, można zabijać. 

Mówiąc w skrócie - powinny się wypowiadać osoby, które mają z tą sprawą ZWIĄZEK i mogą też przedstawić jakieś dowody, a Ty do takich osób przecież nie należysz.
[Obrazek: Sygnatura_FINAL.png]

#23

(03-02-2018, 22:21 PM)Lelouch napisał(a): '

Zinrrey, z tego co mi wiadomo - nie byłeś obecny przy tym zdarzeniu, więc skąd wiesz jak mogło być w rzeczywistości? 

Jeśli to nie jest klub przyjaciół myszki miki to nie należało w przeszłości narzekać na to, że ktoś Was zabija w okolicach Waszej bazy (tak, chodzi mi o ZM, które jest tak samo "nietykalne" jak według czyjegoś mniemania AT). 
Szkoda tylko, że kiedy sytuacja się tyczy innej strony - wtedy PvP traci sens, bo przecież to survival, można zabijać. 

Mówiąc w skrócie - powinny się wypowiadać osoby, które mają z tą sprawą ZWIĄZEK i mogą też przedstawić jakieś dowody, a Ty do takich osób przecież nie należysz.

Skąd w ogóle połączenie tej sprawy z tamtymi? O ile mi wiadomo, Grzesiule nie należy już do ZM.

Czy ktoś z AT został ukarany za nękanie nas? Nie. Nawet ja mając czatmoda mogłem każdemu z was wlepić po warnie tak, jak zrobiła to dzisiaj animekowa psując wam wasze profile z banami (powód jaki mogłem dać: "utrudnianie gry"). To trwało ponad 3 tygodnie. Moja cierpliwość okazała się skończona i zwróciłem się do góry, bo uznałem to za najlepsze wyjście z tej sytuacji i chciałem sobie wreszcie normalnie pograć, a nie żyć w przekonaniu, że zaraz ktoś wleci mnie zabić.

Przywołane przez Ciebie sytuacje w ogóle nie mają odbicia w tej. Tam byliście nękającymi, którzy w żaden sposób nie zostali ukarani. Teraz, jak to was zaatakował jakiś troll, to został ukarany warnem.

Byłem na serwerze, jak padł warn i tyle mi wystarczy żeby wyrazić swoją opinię na ten temat. Zauważ, że nie odniosłem się do walki, tylko do ogółu sytuacji.

#24

(03-02-2018, 22:47 PM)Zinrrey napisał(a):
(03-02-2018, 22:21 PM)Lelouch napisał(a): '

Zinrrey, z tego co mi wiadomo - nie byłeś obecny przy tym zdarzeniu, więc skąd wiesz jak mogło być w rzeczywistości? 

Jeśli to nie jest klub przyjaciół myszki miki to nie należało w przeszłości narzekać na to, że ktoś Was zabija w okolicach Waszej bazy (tak, chodzi mi o ZM, które jest tak samo "nietykalne" jak według czyjegoś mniemania AT). 
Szkoda tylko, że kiedy sytuacja się tyczy innej strony - wtedy PvP traci sens, bo przecież to survival, można zabijać. 

Mówiąc w skrócie - powinny się wypowiadać osoby, które mają z tą sprawą ZWIĄZEK i mogą też przedstawić jakieś dowody, a Ty do takich osób przecież nie należysz.

Skąd w ogóle połączenie tej sprawy z tamtymi? O ile mi wiadomo, Grzesiule nie należy już do ZM.

Czy ktoś z AT został ukarany za nękanie nas? Nie. Nawet ja mając czatmoda mogłem każdemu z was wlepić po warnie tak, jak zrobiła to dzisiaj animekowa psując wam wasze profile z banami (powód jaki mogłem dać: "utrudnianie gry"). To trwało ponad 3 tygodnie. Moja cierpliwość okazała się skończona i zwróciłem się do góry, bo uznałem to za najlepsze wyjście z tej sytuacji i chciałem sobie wreszcie normalnie pograć, a nie żyć w przekonaniu, że zaraz ktoś wleci mnie zabić.

Przywołane przez Ciebie sytuacje w ogóle nie mają odbicia w tej. Tam byliście nękającymi, którzy w żaden sposób nie zostali ukarani. Teraz, jak to was zaatakował jakiś troll, to został ukarany warnem.

Byłem na serwerze, jak padł warn i tyle mi wystarczy żeby wyrazić swoją opinię na ten temat. Zauważ, że nie odniosłem się do walki, tylko do ogółu sytuacji.

Łatwo można było zauważyć, że nie trzymałem tutaj niczyjej strony i nie wiem czemu napisałeś "was zaatakował jakiś troll", mnie nikt nie zaatakował. 

Odnosząc się do sprawy z przeszłości - nie zostałem ukarany, bo nikogo nie nękałem, nie ma w tym niczego dziwnego. 
Twierdzisz, że mogłeś nam wlepić po warnie, prawda jest jednak taka że cała sprawa (sprawa w której ja brałem udział i mam prawo się odnośnie niej wypowiadać, ale na tym etapie zaprzestanę, bo to by się mijało z celem) trwała chwilę i nie można było jej nazwać ani nękaniem, ani utrudnianiem gry.

Grzesiule nie jest w ZM, ale niepotrzebnie o tym napisałeś, nie odniosłem się do tego, gdzie on był w przeszłości.

Nie ma w tym nic dziwnego, że nie odniosłeś się do walki, w końcu jej nie widziałeś...więc nie jesteś w stanie ocenić, czy było to zasłużone.

Przywołane przeze mnie sytuacje miały ogromne odbicie w tej sprawie, widocznie nie zrozumiałeś moich myśli.
Chodziło o to, że kiedy jest się nękanym to PvP oraz esencja survivalu jest czystym złem, a kiedy tak jest u kogoś innego (byle nie u nas, byle kiedy to nie my jesteśmy atakowani) to PvP jest czymś oczywistym i nikt nie ma prawa temu zabronić...błagam, trochę zdecydowania.

Miro już wyraźnie napisał, że robi się z tego zwyczajne pisanie i przekrzykiwanie, trzeba poczekać na solidne argumenty od kogoś, kto coś rzeczywiście wie odnośnie danej sprawy, a także na ewentualne (a może i niezbędne) dowody.
[Obrazek: Sygnatura_FINAL.png]

#25

Cytat:Ladykotka, ja niby prowokuje administrację? Prowokuję dużooo graczy pod względem pvp (poprostu bicie się i tyle....) nie pamiętam kiedy niby prowokowałem was.


Jeśli chodzi o prowokacje z twojej strony to poniżej jedna z bardziej znanych sytuacji

07.01


Cytat:[Gracz] Grzesiule >> cos mi sie wydaje ze administracja za bardzo czyszczenie bierze doo serca i tepa sie do tych dzialek ;v

[Gracz] Grzesiule >> tyle powiem ze sie nie opyla czyscic dzialek bo ci administracja wiekszosc wezmie (pogrifuje_)


O tym, że drażnisz różne osoby na swój sposób często mając świadomość, że nie zawsze mogą odpisać albo pytasz o rzeczy które są opisane na forum albo próbujesz omijać zasadę, że pewne sprawy załatwia się przez forum - tego nie będę na razie przytaczał, bo to jest częste zjawisko.


Wypraszam sobie również przypisywanie mi słów których nie wypowiedziałem lub przeinaczanie słów i zmianę ich sensu, a także wyrwanie ich również z kontekstu. To szkodzi tobie, bo stajesz się mniej wiarygodny.

Oryginał rozmowy można znaleźć tutaj: https://pastebin.com/F8eiVH1X (02.02 godz. 19:15)




Cytat:Lady jeśli chodzi o to że to tylko warn. 
Przykład:
Napadłem gracza który ma obok administracje - warn
Napadłem kolejnego gracza który ma obok administracje - ban 2 dni
Zabiłem znowu gracza koło administracji - perm


Pisząc tak absurdalne i irracjonalne teorie zniżasz powagę tego wątku do takiego poziomu, że aż szkoda gadać.
Ale możesz pisać, tak jak to robią i inne osoby, które od dłuższego czasu mają w zwyczaju tłumaczyć pewne osobiste porażki w grze ingerencją administracji / nadużywaniem uprawnień. 




Cytat:Czy ktoś z AT został ukarany za nękanie nas? Nie.


Co uznajemy za ukaranie kogoś? Jeśli tylko wpis na liście banów to nie jesteśmy wtedy precyzyjni przy wygłaszaniu takich zdań. Interwencje przy przytoczonych przez kilka osób sytuacjach miały miejsce wiele razy i wiele z nich znaczyło więcej niż jakiś warn.

=======================================================

Wracając do sedna wątku.

Jak już wspomniałem w sytuacji, gdy członek administracji jest pośrednim uczestnikiem sytuacji w której
ma miejsce napad/walka na zwykłych graczy, wszelkie działania powinny być wykonywane w oparciu o regulamin (zasady nękania, polecam doczytać dokładnie co jest nazywane nękaniem lub utrudnianiem gry).

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe wypowiedzi uznaję, że wlepienie warna w tej sytuacji nie było dobrym rozwiązaniem, było nieuzasadnione w momencie, w którym do niego doszło.  Należało w tej sytuacji ubić atakującego i w razie powrotu powtórzyć to do momentu aż odpuści. Jeśli dalsza walka ze strony atakującego nie ma sensu (jest skazany na porażkę) pomimo powrotów można stwierdzić, że ten gracz (w tym wypadku Grzesiule) nęka graczy i wtedy można zastosować karę odpowiednią do czynu i która będzie uwzględniała ewentualne wcześniejsze otrzymane kary za podobne przewinienia. Nie ma tutaj już mowy o PvP , to zwykłe szkodzenie graczom. 

Animekowa miała prawo do decyzji, którą uznała za słuszną. Nie jest też początkującą osobą w administracji.  Jest osobą z bardzo dużym doświadczeniem, która świetnie wykonuje swoje zadanie na serwerze, bezinteresownie, wkładając do tego dużo serca i znosząc te wszystkie codzienne obelgi kierowane wobec niej na różnych kanałach komunikacji tak samo jak i inne osoby z administracji. Ma na koncie ogromny wkład w rozwój serwera, bez czego trudno byłoby mówić choćby o II edycji.  Oczekiwanie, że po tym wątku (który żadnych poważnych oskarżeń nie wnosi ani ich nie uzasadnia ) dojdzie do jakichś konsekwencji innych niż zwrócenie uwagi / podpowiedzenie jak lepiej byłoby się zachować w danej sytuacji albo w ogóle oczekiwanie, że na banliście pojawi się jakiś warn jest komiczne. Sprawy administracji są załatwiane wewnątrz administracji.

Po konsultacji z Animekową uzgodniliśmy, że w kolejnych tego typu sytuacjach ewentualne reakcje będą podejmowane z większym wyważeniem i uwzględnieniem tego co napisałem wyżej. Mam nadzieję, że to ci wystarczy.
[Obrazek: spawn4edy1.gif]

#26

Jeśli chodzi o te działki to mogą inni graczę "okradać" z czystki więc przepraszam za to Smutek
A Jeśli chodzi o moją osobę to ja byłem jestem i będę wkurzającą osobą ;v
Oczywiście nawet zajebistym osobom zdarzają się wpadki Zaskoczony

Postaram być mniej wkurzającą osobą.

Dziękuje za rozpatrzenie skargi




Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości