Skarga na skandaliczne zachowanie gracza Mistrz Flesha

Gracz rzeczywiście często nie potrafił się ugryźć w język i zdarzały mu się nieodpowiednie akcje (dotyczące nękania) na serwerze sv.

Przejdźmy do skargi i dowodów, które zostały dodane. O początkowych SS'ach się wypowiem, że są wyrwane z kontekstu. Nie zmienia to faktu, że gracz za to wszystko zostanie ukarany, ale niech osoby, które dodają SS'y z wyzwiskami nie myślą, że są zwolnione z odpowiedzialności, jeśli same również prowokowały niewygodnego im gracza. To tak nie działa, że permanentnie zbanujemy gracza, którego nie lubimy i w tym celu będziemy się wdawać w prowokacje. Dziwi mnie fakt, że w tej skardze się wypowiedziała również osoba (z wiadomymi relacjami z oskarżającymi), która podobne podejście miała do każdego gracza, a nie tylko do osób, które miały z nią "wojnę".

Część odpowiedzi uważam za w pełni uzasadnioną oraz niezaprzeczalną (np odpowiedź xNekoShiro - nie twierdzę, że tylko tę odpowiedź), gdzie dane osoby nie zwracały się do niego w taki sposób, a otrzymywały od niego wulgarne teksty i obrazy, ale co najmniej 3 osoby z tej skargi są w realnym "układzie" i mają na celu pozbyć się osoby, która im podpadła, gdzie sami nie są niewinni i również się wdawali w prowokacje (w celu wyłudzenia ss'ów), zamiast OD RAZU to zgłosić.

Gracz już był karany za część ukazanych tu SS'ów, ale to nie zmienia faktu, że oceniany jest całokształt.

Czy to w jakiś sposób zmienia podejście do oskarżonego lub go usprawiedliwia? Odpowiedź brzmi - NIE, ale niech to będzie ostrzeżeniem dla osób, które się wdają w prowokacje i w ten sposób wspólnie planują eliminację niewygodnej im osoby.

Jak już wcześniej wspomniałem - część niewinnych osób (przynajmniej takich, które nie zasłużyły na żadną serwerową karę) otrzymała od niego obraźliwe teksty i nieodpowiednie formy prowokacji.

Kara się należy i uważam, że jest to ban, ale to nie osoby oskarżające decydują o jej wielkości (perm z marszu).

Gracz otrzymał ostrzegawczego bana, a jeśli jego zachowanie się nie zmieni to będzie zarabiał na perma. Będę ŚCIŚLE obserwować zachowanie oskarżycieli oraz oskarżonego i przy kolejnej takiej sytuacji zadziałam tak, żeby każdy sobie zdawał sprawę z tego, że prowokacje są mieczem o obosiecznym ostrzu.

Nikt nie ma prawa się w taki sposób zwracać do innych, a jeśli się czuje bezkarnie i będzie sobie pozwalać na więcej to podobnie jak MistrzFlesha - otrzyma bana.